dasajmon: Żeby nie było: dla wielbicieli kota.
dasajmon: Casa de Pilatos
dasajmon: Siesta w Casa de Pilatos
dasajmon: Soy yo - nic dodać, nic ująć
dasajmon: Na zapleczu Carbonerii
dasajmon: Zaparkowany przed siłownią.
dasajmon: Pierwszy z kameralnych koncetrów, gdzieś w głębinach Macareny.
dasajmon: Plaza San Lorenzo, me gusta mucho
dasajmon: Plaza San Lorenzo: miejsce wielu spotkań.
dasajmon: Mały i duży.
dasajmon: Koncert promujący Bienale na Alameda de Hercules.
dasajmon: Shopping płytowy.
dasajmon: Pakowanie sprzętu na procesję.
dasajmon: Do kawusi rozkoszne ciasteczka o zaskakujących smakach.
dasajmon: Niedzielny koncert "w zaułku pod księżycem"
dasajmon: Czasami warto iść do Carbonerii, popatrzeć na przystojnego gitarzystę.
dasajmon: Wszędzie strajkowe graffiti dla kumatej wiary
dasajmon: Sardyny na sztuki
dasajmon: Bar Santa Marina - rachunek na barze pisany
dasajmon: Koncert na Alamedzie.
dasajmon: Ciacha palmeros
dasajmon: Bardzo pracowita tancerka, co utwór zmieniała ciuchy.
dasajmon: Nowy gadżet do tańca! Nasz kot wytłumaczył nam, że jest to falbaniaste legowisko kota tancerki.
dasajmon: Duecik
dasajmon: El Ciachinio solo.
dasajmon: Fin de fiesta
dasajmon: Poszliśmy na cygański targ a tu wielkie nic...
dasajmon: Który święty wyciągnął cierń z łapy lwa?
dasajmon: A który ma coś wspólnego z dzikiem?
dasajmon: A który ma za pasem krasnoludki i koło młyńskie (?) na ręku?