Przemek Brzezicki: Jak tu je pomieścić ?
Przemek Brzezicki: Orłów cień.
Przemek Brzezicki: Coś już widać z prawej burty.
Przemek Brzezicki: Przyjechaliśmy szczęśliwie.
Przemek Brzezicki: Dzień pierwszy.
Przemek Brzezicki: Tyle wody mam nad morzem
Przemek Brzezicki: No to co, wracamy ?
Przemek Brzezicki: Pociąganie z cycka.
Przemek Brzezicki: Co zajada Bartek ...? ;-)
Przemek Brzezicki: Pierwszy dzień ... no to jedziemy spokojnie.
Przemek Brzezicki: Placki z łososiem.
Przemek Brzezicki: Co tam na forum ?
Przemek Brzezicki: Wyjazd z hotelu.
Przemek Brzezicki: Taka tam mrzawka.
Przemek Brzezicki: Po lekkimm zjeździe.
Przemek Brzezicki: Aaaa samolot ... to do góry.
Przemek Brzezicki: Mokry szuterek.
Przemek Brzezicki: Zjazd ze samolotu.
Przemek Brzezicki: Jest nieźle.
Przemek Brzezicki: To sem ja.
Przemek Brzezicki: Stacja ? Orle.
Przemek Brzezicki: Co bierzemy do jedzenia ?
Przemek Brzezicki: Jedzenie kolarskie :-)
Przemek Brzezicki: No to wio.